Mamo
Ondynowe dzieci każdej nocy wymagają specjalnej opieki. Rodzic staje się strażnikiem sennego oddechu. Wytwarza w sobie rodzaj szczególnej czujności, bo wie, że nawet najdrobniejszy błąd czy zaniedbanie niesie poważne konsekwencje. Jedynym antidotum, i jednocześnie punktem wyjścia do funkcjonowania w lęku, przy otępiającym wręcz zmęczeniu, jest wytworzenie i trwanie w intymnej relacji opartej na miłości. Tylko ona może dać tak ogromną siłę. Ania Karwan przy akompaniamencie fortepianu (Michał Salamon) śpiewa:
Blisko bądź, zawsze blisko bądź
Nawet, gdy Twoje łzy kryją w sobie ból
nieprzespanych snów, nieszeptanych słów
Dostępny w edycjach